Witam w trzecim, podsumowującym poście z serii The Sims 4. Chciałbym wskazać kilka znaczących różnić między jej poprzednikiem, a nią samą oraz zaznaczyć, czy moim zdaniem warto zainwestować w tę grę i czy granie w The Sims sprawia mi przyjemność. Na pierwszy rzut oka The Sims 4 różni się od trójki szatą graficzną postaci, budynków oraz miast. Jak wspominałem we wcześniejszej części ciężko jest teraz stworzyć sima idealnego, co urzeczywistnia grę i ja traktuję to jako plus. Dostępne są nowe kolekcje ubrań, które również dodają rzeczywistego charakteru rozgrywki i są naprawdę trafione. Twarz simów oprócz edycji klasycznych elementów może zostać poddana szczegółowej edycji, by dopracować szczegóły i (chyba się powtarzam) jeszcze bardziej urzeczywistnić rozgrywkę. Jednak The Sims to nie tylko simowie, jakość gry wyznacza również tryb budowy i życia. Jeśli chodzi o rozgrywkę jest naprawdę genialna, jest masa nowych interakcji, nowe emocje, nowe aspiracje, które stopniowo wyznaczają kolejne ...